cze 09 2010

o kurwa.31 numer wpisu i 31 km za mna. (31)...


Komentarze: 1

tak sie jakos zlozylo. przeszlam jednego dnia 31km. szlam non stop, a nogi mi odpadaja. widoki piekne, ale nigdy wiecej. nigdy!

ostatnio w ogole jakies dziewne sytuacje sie dzieja. co wyjde z autobusu, na autobus, z domu, do domu, gdziekolwiek ide, spotykam (w sumie nie tylko bo sie tez odzywaja, to tu, to tam.) ludzi o ktorych juz dawno zapomnialam. brakuje do kompletu chyba tylko Strzegomia. mam nadzieje ze nie wykrakam. hmmm...a moze chce wykrakac?

truskawa17   
10 czerwca 2010, 10:31
Jak miło znów Ciebie odnaleźć i przeczytać;) Założyłam nowego bloga... musiałam. Teraz pani_a a kiedyś loosttakaaa;) pozdraiwam gorąco :*

Dodaj komentarz